Podróże służbowe już dawno przestały być jedynie rutynowym obowiązkiem związanym z pracą. Coraz więcej firm dostrzega wartość w łączeniu wyjazdów zawodowych z wypoczynkiem – zarówno z korzyścią dla pracownika, jak i samej organizacji. To właśnie z tego podejścia narodził się trend bleisure (połączenie słów “business” i “leisure”), który w ostatnich latach zyskał ogromną popularność na całym świecie – także w Polsce.

Czym właściwie jest bleisure? Jakie korzyści przynosi i jak wdrożyć go w swojej firmie? Oto wszystko, co powinny wiedzieć osoby decyzyjne odpowiedzialne za planowanie podróży służbowych.

 

Co to jest bleisure i skąd ten trend?

Bleisure to nic innego jak rozszerzenie podróży służbowej o czas prywatny – najczęściej o dodatkowe dni wolne przeznaczone na relaks, zwiedzanie czy spotkanie z rodziną. Pracownik po zakończonych obowiązkach zawodowych zostaje w danej lokalizacji na dłużej lub przyjeżdża kilka dni wcześniej, by połączyć pracę z wypoczynkiem.

Trend ten wyraźnie nasila się w erze elastycznego podejścia do pracy, gdzie work-life balance staje się kluczową wartością dla pracodawców i pracowników. Wiele nowoczesnych firm dostrzega, że podróż służbowa może być nie tylko narzędziem realizacji celów biznesowych, ale także formą docenienia pracownika i wspierania jego dobrostanu psychicznego.

 

Dlaczego bleisure zyskuje na popularności?

Wzrost zainteresowania bleisure nie jest przypadkowy. To efekt kilku równoległych zjawisk:

• Rosnące oczekiwania pracowników – osoby aktywne zawodowo coraz częściej szukają balansu między pracą a życiem osobistym. Dłuższy pobyt w atrakcyjnym miejscu pozwala im lepiej odpocząć i naładować energię.
• Globalizacja biznesu – firmy coraz częściej działają na rynkach międzynarodowych, co oznacza częstsze podróże. Wydłużenie wyjazdu pozwala lepiej poznać kulturę i zwyczaje danego kraju, co sprzyja lepszej współpracy.
• Rozwój narzędzi pracy zdalnej – wiele zadań można obecnie wykonywać z dowolnego miejsca, co sprawia, że granica między czasem służbowym a prywatnym staje się bardziej płynna.
• Korzyści wizerunkowe dla firmy – organizacje wspierające bleisure postrzegane są jako nowoczesne, elastyczne i dbające o swoich pracowników.

Co zyskuje firma?

Choć na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że bleisure to wyłącznie korzyść dla pracownika, rzeczywistość pokazuje coś innego. Przedsiębiorstwa, które wspierają ten model, zauważają:

• Większe zaangażowanie pracowników – podróż, która daje też możliwość odpoczynku, jest postrzegana jako nagroda, a nie tylko obowiązek.
• Zmniejszenie stresu związanego z wyjazdami – bleisure pozwala zredukować poczucie „wyrwania z życia prywatnego”.
• Lepsze wykorzystanie budżetu podróży – w wielu przypadkach przedłużenie pobytu o 1-2 dni nie generuje dodatkowych kosztów dla firmy (np. lot w poniedziałek może być tańszy niż w niedzielę).
• Budowanie kultury organizacyjnej opartej na zaufaniu – wspieranie takich rozwiązań świadczy o partnerskim podejściu do pracownika.

 

Jak zaplanować wyjazd służbowy z elementem bleisure?

Wprowadzenie modelu bleisure w firmie nie musi oznaczać rewolucji. Wystarczy zadbać o kilka zasad i jasno określić reguły:

1. Ustal ramy czasowe i zasady finansowania – firma pokrywa koszty wyjazdu służbowego, a dodatkowe dni wolne czy atrakcje są finansowane przez pracownika.
2. Zadbaj o przejrzystą komunikację – warto opracować politykę podróży, w której znajdzie się punkt dotyczący możliwości łączenia wyjazdu z wypoczynkiem.
3. Korzystaj z pomocy biura podróży – dzięki doświadczeniu doradców łatwiej dopasować loty, noclegi i inne elementy logistyki w sposób korzystny dla obu stron.
4. Zachowaj równowagę – nie każdy wyjazd da się przekształcić w bleisure, szczególnie jeśli czas trwania „zawodowej części” wyjazdu jest krótki. Ważne, by nie naruszać podstawowych celów biznesowych.

 

Przykład z praktyki: jak to wygląda w rzeczywistości?

Pracowniczka działu marketingu w firmie technologicznej została delegowana na konferencję w Barcelonie. Wylot zaplanowano na czwartek, wydarzenie odbywało się w piątek. Dzięki porozumieniu z przełożonym została na własny koszt do niedzieli, by pozwiedzać miasto. Firma pokryła koszt przelotu i dwóch pierwszych noclegów, a ona opłaciła resztę.

 

Czy bleisure jest dla każdej firmy?

Tak, choć z różnym zakresem możliwości. W dużych korporacjach wdrożenie takiego modelu może być ujęte w regulaminie podróży służbowych. W mniejszych firmach wystarczy ustne porozumienie lub elastyczne podejście. Kluczowe jest wzajemne zaufanie oraz otwartość na potrzeby pracowników.

Bleisure to nie chwilowa moda, ale odpowiedź na zmieniające się oczekiwania pracowników. Dobrze zaplanowany wyjazd, przynosi korzyści wszystkim stronom – firmie, która inwestuje w zaangażowanie swojego zespołu, i pracownikowi, który może połączyć pracę z relaksem bez konieczności organizowania oddzielnych urlopów. Jeśli Twoja firma jeszcze nie rozważała tego podejścia, warto zrobić pierwszy krok – najlepiej z pomocą zaufanego biura podróży, które zadba o każdy szczegół.